Cześć!
Nauki do obrony licencjatu ciąg dalszy. Mam nadzieję, że uda mi się zdać. Słyszałam opinie, że nie ma czym się denerwować, że to naprawdę tylko formalność. Na pytania o pracę odpowiem. Boję się pytania z całego toku studiów. Z różnych względów miałam rok przerwy w nauce i teraz dopiero się bronie. Przyznaję się bez bicia, że wiedza chyba poszła w las...Mało co pamiiętam. Ale to chyba urok studiowania kierunku, który nie do końca mi przypasował. Teraz zaczę dodatkowo studia podyplomowe, z kierunku, który już mam nadzieje będzie mój, mój i nie będę miała ochoty z niego rezygnować. Tyle słowem wstępu :D
Dzisiaj zapraszam Was na recenzję mega bubla czyli naklejek na paznokcie Essence. Dlaczego bubel? Pewnie się domyślacie :)
Ot kiedyś będąc w Naturze w oko wpadły mi naklejki od Essence. Pomyślałam sobie, że fajna sprawa. Łatwo można urozmaicić swoje paznokcie. Naklejki mają plus rozmiary są ok. Ja osobiście żadnej naklejki na szerokość nie docinałam. I właściwie plusy się na tym kończą...
Niby wszystko ładnie, pięknie wygląda...
Ale...
Coż komentarz długi raczej nie będzie, wystarczy spojrzeć na zdjęcia. Naklejki już 2 godziny po zaczynają się odklejać z paznokci, haczą ubrania. Jedyny plus jest taki, że nie ma problemu z usunięciem ich z paznokci.
Jest to dla mnie wielkie rozczarowanie. Takie paznokcie nie wytrzymają z nami nawet imprezy, choć może zależy to od typu paznokcia, czytałam recenzje gdzie naklejki spisywały się dobrze. Mam jeszcze jedną paczuszkę ze wzorkiem z panterkę. Mam jednak wrażenie, że nie będą się od siebie niczym różnic. O niebo lepsze są naklejki wodne, którym już chyba zawsze będę wierna. Tych od Essence nie polecam...
Podsumowując:
+ ciekawy efekt
+ łatwo się ściąga
+ rozmiar naklejek
- odklejają się
Miałyście te naklejki?
Lubicie naklejki na paznokciach?
Całuję
licencjat to tylko formalność :) wiem z własnego doświadczenia :)
OdpowiedzUsuńKiepsko :( Nigdy nie miałam takich naklejek
OdpowiedzUsuńBrzydko to wygląda :/
OdpowiedzUsuńNie miałam
OdpowiedzUsuńdasz radę, obrona to jedynie kwestia oceny :)
OdpowiedzUsuńDobrze słyszałaś, obrona to formalność :). Powodzenia!
OdpowiedzUsuńA naklejki... dramat!
trzymanie się paznokcia to podstawa takich produktów!
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy takich naklejek... i dobrze ;)
OdpowiedzUsuńnigdy nie miałam i nawet mnie nie kusiły takie naklejki.
OdpowiedzUsuńja jestem na NIE dla wszelkich naklejek ,bo wiem że odpadłyby od razu po nałożeniu :)
OdpowiedzUsuńMoja przyjacióka miała te same, i tak samo -wieelki bubel
OdpowiedzUsuń