27 sierpnia 2013

Imieninowe rozdanie - WYNIKI!

Aby nie przedłużać - zapraszam na wyniki Imieninowego Rozdania!


Zgłosiło się aż 147! Z całego serca dziękuję za ogrom miłych słów i krytyki , motywują mnie one do dalszego działania :) Wybór był trudny więc doszłam do wniosku, że zwycięzcę wyłonię w drodze losowania. 
Osoby, które dodały notkę albo banner miały po dodatkowym losie.

Tym razem szczęście uśmiechnęło się do...


Gratuluję!
Mail wysłany i czekam na odpowiedź :)


Dziękuję wszystkim za udział i za miłe słowa.
Zapraszam do dalszego śledzenia bloga i udzielania się na nim.


                                                                           Pozdrawiam

23 sierpnia 2013

Małe rozczarowanie moich stóp :(

Z kosmetykami Oriflame nie miałam nigdy zbyt dużej styczności. Pierwszy kontakt z nimi miałam dopiero na studiach. Niestety dla mnie w większość kosmetyków, których używałam to średniaki, albo buble. Chociaż mam jednego ulubieńca, o którym pisałam dawno, dawno temu tutaj.

Dlatego dzisiaj zapraszam na małą recenzję malinowego peelingu do stóp.


Peeling zamknięty jest w ładniej, różowej tubce o pojemności 75 ml. Niestety, końcówkę peelingu trudno z niej wydostać bo jest dosyć twarda- trzeba rozciąć opakowanie jeśli chcemy zużyć dosłownie cały produkt. 


Dla mnie ten peeling to właściwie kopia peelingu z Avonu z serii foot works Berry & Vanilla. Zapach w moim odczuciu identyczny. Avon posiadał jednak więcej ścierających drobinek... Oriflame ma ich dosłownie odrobinkę. Co za tym idzie, słabo ściera. 




Moje stopy się rozczarowały. Dla mnie to kolejny bubelek...


Podsumowując:
+ szata graficzna opakowania
+ zapach

- mało drobinek
- słabo ściera
- za twarda tubka




Miałyście ten peeling? Macie jakiś ulubiony peeling do stóp?


21 sierpnia 2013

50 faktów o mnie :)

Skoro wszyscy to i pora na mnie. Skromnie zapraszam na...

No to lecimy:

1. Mam na imię Anna i mam 23 lata.

2. Od 16 roku życia gram na gitarze akustycznej.

3. W gimnazjum i liceum słuchałam polskiego punk-rocka.

4. Jestem straszną kociarą. Sama posiadam jedną kotkę - Zuzię.

5. Jestem naturalną blondynką.

6. Kocham polskie Tatry.

7. Pracuję w firmie zajmującej się elektroniką. 

8. Studiowałam administrację.

9. Mam problem ze zdaniem prawa jazdy.

10. Nienawidzę robali!

11. Uwielbiam Indie...

12. Byłam w nich 2 razy i mam nadzieję jeszcze tam wrócić.

13. Uwielbiam indyjską muzykę i filmy :)

14. Jestem fanką słodkiego wina Carlo Rossi.

15. Nigdy nie byłam fanką gotowania. Do momentu aż poznałam mojego Mężczyznę. Teraz gotowanie sprawia mi ogromną przyjemność :D

16. Lubie patrzeć ludziom na stopy (czy to już zboczenie?)

17. Jestem herbaciarą. Życie bez herbaty nie ma sensu.

18. Lubie zarażać ludzi optymizmem.

19. Nie lubię koloru różowego :)

20. Kocham bajki Disney'a.

21. Jestem fanką teorii spiskowych - oczywiście w granicach rozsądku :)

22. Uwielbiam czytać. I staram się wykorzystywać na czytanie każdą wolną chwilę, chociaż z wolnym czasem ostatnio u mnie kiepsko.

23. Zawsze chciałam ładnie śpiewać. I o ile z grą na gitarze nie mam problemu tak śpiew u mnie leży i dosłownie kwiczy. Mój Mężczyzna pozwala mi śpiewać tylko z playbacku :D

24. Nie lubię "nudnych" skarpet. Noszę skarpety w żółwiki, żyrafy i inne wesołe stworzonka :)

25. Marzy mi się certyfikat z języka angielskiego.

26. Chciałabym wrócić do malowania. Akwarele leżą w szafie i czekają z tęsknotą.

27. Chciała bym mieć w przyszłości mały domek z ogródkiem w którym będzie stał ogrodowy krasnal.

28. Lubię rzeczy kiczowate - o czym świadczy marzenie posiadania w ogrodzie krasnala :D

29. Uwielbiam zapach benzyny.

30. Jestem fanką rollercoasterów! Kocham adrenalinę :)

31. Jestem śpiochem.

32. Mam wiecznie ziemne dłonie i stopy.

33. Jestem fanką gry Wiedźmin. Czekam teraz na jej 3 część :)

34. Czasami za dużo przeklinam chociaż staram się to ograniczać.

35. Jestem chorowita. Uwielbiają mnie dopadać rzadkie choroby: WZW typu A, zapalenie przełyku, zapalenie oczodołu. Lekarze często się dziwią skąd to się u mnie bierze...

36. Kiedyś byłam strasznie zakompleksiona.

37. Jestem nerwusem.

38. Nie umiem posługiwać się cieniami do powiek w taki sposób aby wyglądało to ładnie. Wykonanie makijażu oka to dla mnie mission impossible :D

39. Nie umiem jeździć na rowerze...

40. Uwielbiam mango!

41. Jestem fanką Andy'ego Warhol'a.

42. Kiedyś marzyłam o tatuażu. Jednak im jestem starsza tym bardziej się nie mogę na niego zdecydować.

43. Od kilku ładnych lat jestem fanką trampek.

44. Moją ulubioną piosenką jest "Iris" zespołu Goo Goo Dolls.

45. Kocham latać samolotami.

46. Nie mogę żyć bez mleka.

47. Jestem pamiętliwa.

48. Wole pisać smsy zamiast dzwonić.

49. Jestem bałaganiarą.

50. Jestem uzależniona od internetu :)



Uff było ciężko :)



                                                                             Przesyłam pozytywną energię!

19 sierpnia 2013

Geometryczny zawrót głowy z lakierami Vipera!

Wróciłam z nad morza.
Było cudownie!

Ale post zdjęciowo-wakacyjny będzie w następnej notce :)

Dzisiaj zapraszam na zapoznanie się z lakierem Vipera z serii Roulette. 
I z góry przepraszam za kiepską jakość zdjęć :(


W moje łapki wpadły właśnie 2 lakiery z wyżej wspomnianej serii. Znalazły się nawet one na mojej chcej liście więc będę je mogła teraz z niej wykreślić.



Lakier zamknięty jest w kwadratowej buteleczce z cieńkim pędzelkiem. Aplikacja jest bezproblemowa.

Efekt na paznokciach:





Jest to bardzo sympatyczny top, który skradł moje serce!
A tutaj bohaterowie tego mani: 




Podoba się Wam taki efekt?



                                                                            Tęskniąca za morzem

15 sierpnia 2013

Wyjazd nad morze!

Moje Drogie!
Na weekend wybieram się nad morze. Tak więc do usłyszenia w poniedziałek!

żródło: poland24h.pl


Mam nadzieję, że będę miała dużo słońca :)


13 sierpnia 2013

12 sierpnia 2013

Łupy z Lidla - Moda dla aktywnych

Jak tylko zobaczyłam gazetkę Lidlową od razu wiedziałam, że kilka rzeczy będzie moich.
Jakie było zdziwienie moje jak pod sklepem zobaczyłam kolejkę rodem z PRL :D
W samym środku sytuacje również groteskowe: wyścig do koszy - kto pierwszy ten lepszy, ładowanie pod pachy - kto ile da radę udźwignąć i panie, które nie miały żadnej krępacji przebierając się przy lodówkach z kiełbasami...

Ja odczekałam chwilę i na spokojnie zobaczyłam co po "sępach" zostało :)



Buty sportowe - 55 zł.


Biustonosz sportowy - 24,99 zł.


Szorty - 14,99 zł.


Koszulka funkcyjna - 19,99 zł.


Spodnie 3/4 - 27 zł.



 Wkładki żelowe - 11,99 zł.



T-Shirt - 19,99 zł.




Razem zapłaciłam 173,95.
Może i dużo ale w planach i tak miałam "sportowe" zakupy :)


A Wy byłyście na Lidlowym polowaniu?





Szczęsliwa z zakupów



7 sierpnia 2013

Apetyczna gruszka od Lirene

Chciałam się Wam pochwalić. Dzisiaj oficjalnie zaczęłam chodzić na siłownię :)
Zobaczymy jakie będą tego efekty.
Trzymajcie kciuki żeby to nie był słomiany zapał...


A dzisiaj zapraszam na randkę z bardzo apetyczną Panią Gruszką od Lirene.


Żel zamknięty jest w charakterystycznej dla produktów Lirene butelce. Butelka zawiera 250 ml gruszkowej rozkoszy dla naszych zmysłów. Zapach to wielki atut tego żelu- nie jest chemiczny. Czuć ładną, dojrzałą gruszkę. Żel dobrze się pieni, niestety konsystencja jest dość lejąca przez co trzeba uważać żeby nie wylać go za dużo. 


Produkt nie wysusza skóry, ale też jej nie nawilża- typowy żel. Nie mniej dla zapachu kupię zapewne kolejną butelkę :) 


Podsumowując:

+ zapach
+ wygodna butelka
+ dobrze się pieni
+ nie wysusza skóry


- konsystencja
- nie nawilża


Jaki żel teraz skrada Wasze serce? :)



                                                                            Miłego wieczoru


6 sierpnia 2013

Uroczy błękit od Golden Rose

Gorącoooo!! 
Właściwie za gorąco. Lubię jak jest ciepło, ale nie lubię jak pot spływa mi po całym ciele 
nawet wtedy, kiedy nic nie robię... 


Dzisiaj również zapraszam na recenzję lakieru Golden Rose, które uwielbiam :)



Lakier zamknięty jest w charakterystycznej dla tej serii buteleczce. Posiada szeroki, bardzo wygodny pędzelek. 
Co najważniejsze - lakier pięknie kryje już przy użyciu jednej warstwy! 
Kolejna rzecz, za którą lubię te lakiery to szybki czas wysychania. Raz, dwa i paznokcie są suche :)
Jeśli chodzi o trwałość to trzyma się ładnie bez utwardzacza 3 dni. 


Lakier jest dostępny w sklepie on-line Golden Rose, w drogeriach i na wysepkach GR w hipermarketach. 
Kosztuje naprawdę niewiele - ok 7 zł. 

Kolor idealnie pasuje do spódniczki, którą pokazywałam w poprzednim poście :)



Podsumowując:

+ dobre krycie
+ piękny kolor
+ wygodny pędzelek
+ dostępność
+ cena
+ szeroka paleta barw
+ szybko wysycha




Podoba się Wam?
Lubicie błękity na paznokciach?

Jak radzicie sobie z upałami?



                                                                      Marząca o klimatyzacji w pokoju

4 sierpnia 2013

Wyprzedażowy haul ubraniowy! :)

Czyli Panna Anna na zakupach. Więc zaszalałam tym razem w New Look'u i H&M.


New Look


Spódniczka w piękny wzór paisley, który osobiście ubóstwiam :)
Przed przeceną 69,99 -> 35,00 -> 30,00 zł


Błękitna, asymetryczna bluzeczka z cienkiego materiału.

39,99 -> 25,00 zł


H&M


Coś bardziej eleganckiego. Góra prześwitująca, więc trzeba znaleźć jakiś ładny wycięty "cyckonosz", kótry będzie w stanie udźwignąć moje piersiaczki rozmiaru C :D (o mamo! jakie zwierzenia!

59,99 -> 40 zł



Ja zadowolona jestem z zakupów. 
A Wy upolowałyście coś na wyprzedażach?




                                                                                 Miłej niedzieli


3 sierpnia 2013

Prezent od mamy!

Czy wspominałam już, że mam najukochańszą Mamę na świecie :)?

Popatrzcie co od niej dostałam:


 - Maska do włosów BingoSpa ze spiruliną i keratyną

- Balsam do włosów na brzozowym propolisie Babuszki Agafii  
(użyłam już 2 razy i jestem zauroczona efektem!)




No to zabieramy się za testowanie! :)


Miałyście któryś z tych kosmetyków?
Sprawdziły się u Was?



                                                                              Miłej soboty!

2 sierpnia 2013

Głębia koloru - granat od Golden Rose

Tydzień ma się ku końcowi a co za tym idzie niedługo kończy mi się urlop :(
Przykre jest to, że tygodnie w pracy potrafią się dłużyć a dni beztroski mijają jak "bicza strzelił".

Dosyć tego marudzenia. Dzisiaj znowu lakierowo. Tym razem zapraszam na prezentację pięknego granatu od Golden Rose :)


Czy już kiedyś wspominałam, że uwielbiam lakiery Golden Rose?
Lakiery z serii Rich Color są dla mnie strzałem w dziesiątkę. Ten lakier kryje ładnie już przy jednej warstwie. Posiada wygodny pędzelek. 


Uwielbiam tą głębię koloru. Co jeszcze ważne- lakier jest wytrzymały. Potrafi wytrzymać 3 dni bez odprysku. No i posiada jeszcze bardzo śmieszną cenę - ok 7 zł. A tak prezentuje się w duecie z topem Essence.



I lakiery z bliska : 




Podsumowując:

+ krycie
+ głębia koloru
+ szybko wysycha
+ wygodny pędzelek
+ cena
+ nie smuży



Lubicie lakiery Golden Rose? :)



                                                                          Miłego piątkowego wieczoru 





1 sierpnia 2013

Lipcowe denko!


Dzisiaj zapraszam na podsumowanie miesiąca lipca :)


Pielęgnacja włosów


Szampon zwiększający objętość Yves Rocher - Recenzja TUTAJ

Odżywka do włosów blond ISANA - Cóż... Miałam ją drugi raz z tym, że drugi raz przestała mi służyć. Na głowie robił się wielki tłusty placek mimo tego, że starałam się dokładnie ją spłukiwać. Nie wiem czy kupie ją ponownie.

Suchy szampon do włosów ISANA- Nie mam pojęcia, która to już butelka. Nie mniej to mój stały bywalec zasobów kosmetycznych. Często ratuje przysłowiową du*ę :)


Pielęgnacja twarzy


Płyn Micelarny Lovena - Recenzja TUTAJ

Żel do mycia twarzy Garnier czysta skóra - Nie wysuszał za mocno. Cieszę się, że już się skończył - odchodzę od wysuszania twarzy, skoro idealnym rozwiązaniem na moje paskudne pryszcze okazało się zwykłe nawilżanie.

Płyn micelarny Soraya - Recenzja TUTAJ

Żel micelany BeBeauty - jeden z moich żelowych ulubieńców. Dobry i tani. Nie raz do niego wrócę.

Żel oczyszczający Soraya - Recenzja TUTAJ


Krem pod oczy Ziaja - Sprawiał, że cienie pod oczami nie wyglądały tragicznie. Nie mniej szukam dalej swojego ideału...

Regenerujący krem do rzęs l'biotica - Używałam go systematycznie w zeszłym roku przez miesiąc i efekt był. Jednak ta tubka jest już zbyt długo otwarta i boje się go używać (z oczami nie ma żartów). Jednak mam już kupione kolejne opakowanie.

Żel punktowy Ziaja - Według mnie kiepsko sobie radził. Nie wysuszał nieproszonych przyjaciół, którzy pojawiali się na twarzy. Więcej nie kupię. 


Pielęgnacja stóp



Peeling do stóp Yves Rocher- Niedługo dłuższa recenzja :)

Krem z mocznikiem Fuss Wohl - To taki z kosmetyków, który nie kosztuje dużo a w pełni spełnia swoją rolę. Ładne zadbane stópki - Lubię to!

Krem do stóp Siemię Lniane Farmona - Ciężki, tłusty krem, którego pod koniec za Chiny nie mogłam wydobyć z tubki. Jednak nie zauważyłam po tym kremie żadnego nawilżenia. A szkoda...


Różności


Pasta do zębów Biała Perła - Lubię ją ale cena odstrasza. Jak pojawi się na promocji w Super Pharm to kupię.

Sól do kąpieli BeBeauty- Moje ulubione sole. Używam ich do moczenia stóp. Kupię inne wersje zapachowe.

Antyperspirant Sparkle in Paris Oriflame - Zapach ładny, działanie kiepskie + pod koniec antyperspirant wyciekał strasznie przez co opakowanie było całe pooblepiane.

Chusteczki Facelle - Kolejne już opakowanie i na pewno nie ostatnie. 


I na koniec...

Maski i maseczki


Ufff...

Miałyście coś co przypadło Wam do gustu?
Jak Wasze denka w tym miesiącu? :)



                                Pozdrawiam serdecznie