A dzisiaj mam dla Was tusz, który "przypadkiem" trafił do mojego koszyka podczas Rossmannowej promocji -40%. Jak się spisał?
Nigdy nie byłam fanką silikonowych szczoteczek. Denerwowało mnie to, że są takie miękkie :D
Dzięki temu tuszowi i powoli przekonuje się, że silikonowa szczoteczka wcale nie jest aż taka zła.
Dobrze się nią manewruje, maluje nawet krótkie rzęsy.
Nie tworzą się grudki! Rzęsy są ładnie rozdzielone. 2 warstwy dają już naprawdę ładny efekt - przynajmniej na moich naprawdę lichych rzęsach :) Niestety minusik ma - obsypuje się po około 6 godzinach. Nie mniej uważam, że za taką cenę (ok 10 zł) dostajemy dobrej jakości tusz, który mogę z ręką na sercu polecić :)
A tutaj efekt:
I z bliska:
Podsumowując:
+ szczoteczka
+ nie skleja rzęs
+ nie tworzą się grudki
+ dostępność (Rossmann)
+ cena
- obsypuje się
Miałyście? Polecacie jakieś inne tuszowe perełki za małe pieniądze :)?
jak dla mnie troche za slaby efekt :)
OdpowiedzUsuńJa też wolę tuszę które dają bardziej wyraźny efekt, niestety mam krótkie i wgl smętne rzęsy więc od maskary oczekuje czegoś więcej :)
OdpowiedzUsuńjak się obsypuje to nie podoba mi się..nie cierpię tego.
OdpowiedzUsuńna codzień lubię takie delikatne rzęsy:)
OdpowiedzUsuńładny efekt :)
OdpowiedzUsuńEfekt widoczny, aczkolwiek cieszę się, że go nie kupiłam;) Wolę mocniejszy efekt;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam;)
za taką cenę faktycznie niezły:) p.s. Masz bardzo ładne oczy:)
OdpowiedzUsuń