Zima zimą, ale o stopy trzeba dbać cały rok. Ja niestety mam problem z wiecznie przesuszoną skórą, na całym ciele, więc stópki niestety też potrafią być strasznie suche, szorstkie i ogólnie ble. Dlatego ciągle szukam super kremu do stóp. Jeden już znalazłam, ale o nim innym razem. Zapraszam dzisiaj na ktortkie spotkanie z kremem Lirene!
Typowe opakowanie dla kremu. Nie ma problemu z wyciskaniem produktu. Szata graficzna dla mnie jest w porządku. Na samym początku powiem Wam o jego wadzie... jest nią zapach. Rany, jak on nieprzyjemnie pachnie... Ale to nic, działanie ma fajne więc zapach mu wybaczam w 100%!
Krem nie ma zbitej konsystencji, jednak nie ma problemu z jej użytkowaniem. Krem cudownie nawilża stopy, zrogowacenia jeśli się pojawią to są bardzo delikatne. Krem zazwyczaj stosuję na noc pod skarpetki. Rano skóra na stopach jest gładka i nawilżona. Krem dostępny jest w większości drogerii za ok 10 zł.
To naprawdę dobry krem. Polecam wszystkim, którzy mają problem ze suchą skórą stóp.
Podsumowując:
+ wydajny
+ świetnie nawilża
+ nie zostawia lepkiej warstwy
- zapach
Miałyście ten krem?
Co o nim myślicie?
Czego używacie do pielęgnacji stóp?
Całuję
Kurcze, jednak kosmetyki które niezbyt fajnie pachną jakoś mnie czasami "odstraszają" :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam go! Ale zapach na szczęście mi nie wadzi :)
OdpowiedzUsuńBędę musiała go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze tego kremu ale bardzo lubię kosmetyki Lirene, muszę więc go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńNie miałam tego kremu, ale skoro działa to warto o nim pomyśleć :)
OdpowiedzUsuńMuszę go wypróbować jak skończę ten który mam obecnie, bo niezbyt sobie radzi
OdpowiedzUsuńMiałam go i sprawdza się bardzo dobrze.
OdpowiedzUsuńOj, ciągle zapominam o stosowaniu kremu do stóp, ups...
OdpowiedzUsuńJa ciągle zapominam o używaniu kremów do stóp, czasem jak sobie przypomnę to coś posmaruję :)
OdpowiedzUsuńWidać skuteczność i piękny zapach nie zawsze idą w parze
OdpowiedzUsuń