Zapraszam na recenzję lakieru Golden Rose Jolly Jewels o numerku 115
Lakierów Jolly Jewels nie trzeba chyba nikomu przedstawiać.
Szturmem zdobyły blogsferę i podbiły moje serce. Tym razem wybór padł na nr 115. Pięknie prezentuje się nie tylko w buteleczce. Nie jest zbyt "nachalny", ale sprawi, że nawet najzwyklejszy lakier do paznokci będzie wyglądał wyjątkowo. Lakier posiada wąski pędzelek, mimo to nie ma problemu z aplikacją.
Schnie wyjątkowo szybko. Co do trwałości, jak na razie lakier mam na paznokciach 2 dni i jakoś się trzyma :)
Na zdjęciu poniżej jedna warstwa lakieru. Nawet z jedną warstwą przestawia się przyzwoicie. Malowane 2 dni temu
Podsumowując:
+ różnorodność kolorów
+ dobrze się rozprowadza
+szybko schnie
+ dostępność
+ cena
- ciężko się zmywa- ale to standard przy brokatowych lakierach.
Mam 2 lakiery z tej serii i z obu jestem zadowolona. Kto wie może jeszcze jakiś trafi do mojej kolekcji :)
O, jak słodko wygląda :)
OdpowiedzUsuńBrokatowe lakiery właśnie ciężko się zmywają ;) ale za to ładnie wyglądają ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i także obserwuję ;)
choruję na ten lakier juz od jakiegos czasu, chyba jednak się złamie i go kupie:)
OdpowiedzUsuńprzepiękny :)
OdpowiedzUsuńmam ochotę na ten lakier ale wersję ze złotem
OdpowiedzUsuń