15 czerwca 2014

Delikatne mycie - Szampon Aleppo Planeta Organica

Kosmetyki rosyjskie szturmem zdobyły blogsferę dzięki swoim naturalnym składom i niezbyt wygórowanym cenom.
I ja delikatnie uległam magii rosyjskich kosmetyków. Dzisiaj będzie parę słów o szamponie Aleppo od Planeta Organica.


Szampon zamknięty jest w wygodnej butlece z pompką. Butelka posiada ptzyjemną dla oka szatę graficzną. Szampon ma jasno zielony kolor. Posiada piękny kadzidlany zapach - uwielbiam go! Długo utrzymuje się na włosach. Szamapon jest gęsty, ale niestety słabo się pieni. Ja przy mojej obecnej długości włosów muszę go trochę zużyć żeby je dokładnie umyć.


Szampon delikatnie obchodzi się z naszymi włosami. Nie wysusza ich, niestety trochę je plącze więc uwaga przy rozczesywaniu. Szamponów Planeta Organica nie widziałam w żadnym sklepie więc pozostaje tylko zamówienie przez internet. Za butelkę szamponu zapłacimy mniej więcej 15 zł.


Polubiłam się z tym szamponem, ale nie jestem do końca pewna czy jeszcze się kiedyś spotkamy. Mam ochotę sprawdzić jeszcze inne szampony z tej serii :)



Podsumowując:

+ konsystencja
+ zapach
+ nie wysusza włosów

- słabo się pieni


Miałyście ten szampon?
Macie ochotę na rosyjskie kosmetyki?


8 komentarzy:

  1. Nie miałam jeszcze styczności z rosyjskimi kosmetykami. Może coś kiedyś wypróbuję

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam go na swojej "do zakupu" liście, ale na razie nie miałam okazji zamawiać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie miała go, ale bardzo chętnie bym go wypróbowała. Jednak cały czas nie dokonałam rosyjskich zakupów :D

    OdpowiedzUsuń
  4. ale ładny blog, lubię takie słodkości ;) kosmetyki tej firmy są podobno bardzo dobre, ale sama jeszcze nie probowałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja miałam tylko raz rosyjski kosmetyk - balsam do włosów i byłam bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Chyba nie ma już żadnego bloga, na którym nie ma tego spamu .. ;/ U mnie pojawia się on pod każdym postem, ale widzę, że nie tylko u mnie.. ;/

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo lubiłam ten szampon, zapach obłędny :) Ja nie narzekałam na jego pienienie się, podwójne mycie zawsze rozwiązywało u mnie ten problem, jeśli się czasem pojawiał. Włosów też mi nie plątał. Ogólnie wspominam go bardzo miło i podobnie jak Ty, zamierzam wypróbować jeszcze inne szampony z tej serii :)

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się, że odwiedziłaś mojego bloga. Jeśli zostawisz komentarz będzie mi bardzo miło :)