16 lipca 2014

​Ujędrnianie z Nivea

Z góry zaznaczam, że nie lubię balsamów. Więc sama nie wiem dlaczego ciągle i tak trafiają do mojego koszyka. 
Jestem wielką fanką maseł do ciała, dają mega nawilżenie na długi czas. 
Kupiłam kiedyś balsam ujędrniający z Q10 firmy Nivea aby ujędrnić trochę skórę na brzuchu.
Jak się spisał ten balsam?


Balsam zamknięty jest w estetycznej butelce. Nie ma problemy z otwieraniem jej. Niestety z powodu skośnego zamknięcia nie możemy postawić butelki do góry nogami aby balsam swobodnie ściekał gdy będzie już go mało.


Balsam ma lejącą konsystencje, chwila nieuwagi i może się nam go wylać za dużo. Niezbyt szybko się wchłania. Nie pozostawia po sobie tłustej warstwy. Ma przyjemny zapach, który bardzo długo utrzymuje się na skórze. A czy ujędrnia? Balsam lekko napina skórę, jednak gdy go odstawimy skóra powraca do swojego pierwotnego stanu.
Dostępny w większości sklepów i drogerii. Cenowo różnie to wygląda od 12 zł w górę.


Nie jest to zły kosmetyk. Krótkotrwałe efekty mnie niestety nie zadowalają na tyle, abym po raz kolejny kupiła ten balsam. 


Podsumowując:

+ zapach
+ estetyczne opakowanie

- chwilowe ujędrnienie
- konsystencja



Miałyście ten balsam?
Lubicie kosmetyki Nivea?


16 komentarzy:

  1. a miałam go kupić, dobrze, ze go odstawiłam..

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam, ale kiedyś o mało co go nie kupiłam, a teraz widzę, że dobrze zrobiłam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Sam skład mnie skutecznie odrzuca :/

    OdpowiedzUsuń
  4. Z Nivea miałam ostatnio tylko kosmetyki do włosów były fajne :) Ale balsamu to sobie nie przypominam..

    OdpowiedzUsuń
  5. No zwykle to tak jest, że jak się przestajemy smarować to skóra wraca do swojego pierwotnego stanu... Skład też nieciekawy:(

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie stosowałam go nigdy, ale widzę, że niewiele straciłam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. jak to jest chwilowe to ja dziekuje.

    tez wolę masełka:)

    OdpowiedzUsuń
  8. kosmetyki nivea lubię ale tego nie miałam

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo dawno nie miałam żadnego balsamu z Nivea.

    OdpowiedzUsuń
  10. nie miałam go ale nie wierzę w działanie takich kosmetyków

    OdpowiedzUsuń
  11. Aj czyli taki tam przeciętniaczek, zwykły balsam :) Ja właśnie szukam czegoś takiego ujędrniającego itd. ale słyszałam że z lirene są fajne to może jednak na nie się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Tego nie miałam, ale inny wygładzający z Nivea tak i no cóż, balsam jak balsam, nic specjalnego, poza zapachem, który jest obłędny, bo tradycyjny zapach tej firmy:D

    OdpowiedzUsuń
  13. nie używam nic z tej firmy :p

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie przepadam za tą marką i bardzo rzadko po nią sięgam :) Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  15. Miałam ten balsam, ale zapach na dłuższą metę mnie męczył. Był zbyt intensywny na wieczór.

    OdpowiedzUsuń
  16. Jeśli wchłania się długo to niestety odpada w moim przypadku. Jestem strasznie niecierpliwa, jeśli chodzi o balsamy. U mnie ostatnio świetnie sprawdza się serum Slim Fit Perfecty.

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się, że odwiedziłaś mojego bloga. Jeśli zostawisz komentarz będzie mi bardzo miło :)