19 listopada 2014

Tutti Frutti = peeling pierwsza klasa!

Peelingi uwielbiam, ale muszą być one mocne. A peeling Tutti Frutti w tej kwestii króluje. Miałam już do czynienia z inną wersją zapachową, więc trochę będę się powtarzać. Ale warto o nim znów wspomnieć bo to naprawdę porządny kosmetyk. A dlaczego?


Butelka jest malutka, ma tylko 120 ml. Ale dzięki temu można go bezproblemowo zabrać ze sobą na wakacje. Minusem jest też butelka, wykonana jest ona z twardego plastiku i ciężko wydobyć na samym końcu resztkę peelingu. Jednak te minusy to nic w porównaniu z plusami. Nie zawsze tak zachwycam się peelingami. Ten zrobił na mnie ogromne wrażenie. Pachnie prześlicznie, czyste wiśnie. Szkoda, że zpach jest ulotny. Peeling zawiera w sobie dużo bardzo ostrych drobinek. Pod prysznicem jest niezła jatka, ale po tym ciało tak gładkie, że nic tylko się głaskać :D Kosmetyk jest bardzo wydajny, taka mała buteleczka starczyła mi na ponad miesiąc. Cena peelingu to aż.... 4 zł. Ciekawe czy można gdzieś zdobyć większe butelki....


Skład dla zainteresowanych: 


To naprawdę cudowny peeling. Uwielbiam go i skuszę się jeszcze na inne wersje zapachowe. Mam zamiar zapolować na większe opakowanie (o ile oczywiście jest dostępne). Jeśli lubicie ostre zdzieraki to ten peeling jest dla Was :)


Podsumowując:

+ dobrze ściera naskórek
+ wydajny
+ zapach
+ cena

- twarda butelka


Używałyście tego peelingu?
Lubicie owocowe zapachy Tutti Frutti?
Lubicie Farmone? Za co?



                                                                    Całuję



11 komentarzy:

  1. Już od dawna się na nie nie czaję:) Ale jakoś tak zawsze jednak coś innego mi w ręce wpadnie! ;D Ja to różnie, raz lubie delikatniejsze a innym razem mocne zdzieraki, tak czy inaczej jestem pewna że by mi się spodobał :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam go już daaaawno temu i fajnie, że o nim napisałaś. Śliczny zapach, wydajny i dobrze ściera, nie pozostawia parafinowej warstwy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Używałam. Sprawdził się. Ten zapach jest CUDOWNY<3 Najpierw miałam olejek a później peeling. Większa pojemność w Rossmannie - słoiczek ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja mam zielony i jestem bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  5. musi przepięknie pachnieć :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam jeżynowy i jest całkiem fajny :)

    OdpowiedzUsuń
  7. chcę go wypróbować, ale ciągle nie mogę :P

    OdpowiedzUsuń
  8. Muszę kiedyś sięgnąć po ten peeling, bo strasznie kusisz! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pamiętam ten zapach jak dawno temu pokazywała mi go koleżanka.. Pamiętałam o nim przez jakiś czas a potem ten produkt mi umknał... chyba bedę musiała zapolowac na niego ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mój ulubieniec wśród peelingów :)mały zgrabny dobrze ściera i tani :)

    OdpowiedzUsuń
  11. nie miałam go, ale bardzo lubię takie produkty więc pewnie kiedyś się skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się, że odwiedziłaś mojego bloga. Jeśli zostawisz komentarz będzie mi bardzo miło :)