28 stycznia 2013

Styczniowe denko


Z racji, że styczeń ma się ku końcowi i nie zanosi się abym w przeciągu tych kilku dni zużyła coś jeszcze, więc myślę, że mogę spokojnie zaprosić Was na moje styczniowe denko.

W porównaniu z poprzednimi miesiącami jest naprawdę skromne...


Zapraszam :)


2 antyperspiranty zaczęte już dawno więc trzeba było je w końcu wykończyć:
Adisas Action 3 Skin Respect- fajny był, zapach też mi się podobał, nie zostawiał białych śladów na ubraniu.Szukam teraz antyperspirantów o "zdrowszym"składzie, jednak nie mówię nie, że go więcej nie kupię.

Antyperspirant Yves Rocher Werbena- recenzja TUTAJ, pod koniec używania trochę się polubiliśmy. 



Odżywka Ziaja Intensywna odbudowa - Z moimi włosami czyniła cuda: ładne proste włosy, gładkie, lśniące. Za taką cenę jestem jak najbardziej na tak. Kupię ponownie.

Szampon do włosów blond z rumiankiem Yves Rocher - Kolejna butelka. Służy mi, jest wydajny i lekko rozjaśnia włosy. Na pewno kupię kolejne butelki.


Zmywacz do paznokci Nailty- już nieosiągalny a szkoda bo był naprawdę dobry. Zastąpiłam go zmywaczem z Rossmanna :)

Peeling solankowy Hean- recenzja TUTAJ



Płyn micelarny Perfecta- naczytałam się o nim fajne rzeczy. Niestety u mnie się nie sprawdził. Makijaż zmywał dobrze, jednak nie spotkałam wcześniej żadnego płynu po którego użyciu miałam aż takie czerwone oczy... Nie kupię ponownie.

Avon Solutions żel do mycia twarzy- też lekki staroć ale mimo to nie zrobił na mojej twarzy Hiroszimy :) Przyjemny zapach, słabo się pieni. Więcej nie kupię.

Oczyszczająca maseczka Pure System Yves Rocher- Skóra po niej jest gładka i dobrze oczyszczona. Aż szkoda, że tak mało ją w tym miesiącu używałam... Mimo to jest to jedna z moich ulubionych maseczek.

Maseczka z witaminą C Face food- Maseczka typu peel off.Strasznie się ściąga, szczypie w twarz. Na szczęscie to była moja druga i ostatnia maseczka (pakowane są po dwie). Więcej na pewno nie kupię.



A u Was jak ze styczniowym denkiem? Pozbywamy się czy dalej chomikujemy :)?

5 komentarzy:

  1. moj ulubiony zmywacz :))

    zapraszam do mnie: madeinmepatcy.blogspot.com :))

    OdpowiedzUsuń
  2. ja też pokazywałam już swoich zdenkowanych. staram się juz nie chomikować, ale srednio wychodzi ;p

    OdpowiedzUsuń
  3. ja jestem akurat w trakcie używania tego micela, u mnie się sprawdza w sumie tak jak powinien ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubiłam ten biedronkowy zmywacz:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Tez czytalam wiele pozytywow na temat tego plynu micelarnego, ale po Twoich slowach chyba nie kupie, bo ja mam spory problem wlasnie z wrazliwoscia oczu, wiele kosmetykow niestety podraznia;/

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się, że odwiedziłaś mojego bloga. Jeśli zostawisz komentarz będzie mi bardzo miło :)