Uwielbiam owoce, nie tylko za smak ale i za zapach. Lubię otaczać się przyjemnymi zapachami, które orzeźwiają. Dlatego pod prysznic coraz częściej zamiast ciężkich czekoladowych zapachów (które dalej lubię ale o wiele mniej niż 2 lata temu) wybieram te lekkie owocowe. Zapraszam dzisiaj na recenzję żelu pod prysznic Soczyste Winogrona od Lirene.
Żel zamknięty jest w typowej dla marki Lirene butelce. Posiada wygodne otwarcie, więc nie musimy się bać o paznokcie. Nakrętka jest płaska i produkt możemy postawić do góry nogami, dzięki czemu zużyjemy go do końca.
Opakowanie jest wytrzymałe, zamknięcie nie pęka podczas upadku.
Żel ma intensywny kolor zieleni. Nie pachnie typowo winogronem ale zapach jest bardzo przyjemny dla nosa. Nie utrzymuje się w ogóle na skórze. Żel posiada odpowiednią konsystencję, nie jest za rzadki ani za gęsty.
Niestety słabo się pieni co przekłada się na słabą wydajność.
Od żelu wymagam oczyszczania, ładnego zapachu. Dodatkowo żel nie powinien wysuszać skóry. Ten żel spełnia te wymagania. Żel dostępny jest w większości marketów i drogerii i kosztuje ok. 8 zł.
Jest to bardzo przyjemny produkt, ale o wiele bardziej do gustu przypadła mi wersja gruszkowa. Jeśli lubicie owocowe zapachy to polecam :)
Podsumowując:
+ wygodne opakowanie
+ dobrze oczyszcza
+ nie wysusza
+ przyjemny zapach
- zapach nie utrzymuje się na skórze
Lubicie kosmetyki Lirene?
Jaki jest Wasz ulubiony zapach żelu pod prysznic?
Całuję