Mało używam kosmetyków z Avonu. W ręce trafiają do mnie najczęściej kiedy są na jakiejś znacznej promocji. Mam kilka ulubieńców - np perfumy Little Black/ White/ Red dress. Są też produkty, których nigdy nie kupię- żele Senses. Mimo pięknych zapachów nie mogę ich stosować - na skórze pojawia się uczulenie.
Ale mowa dzisiaj miała być o lakierze Opal. Oczy mi się zaświeciły jak zobaczyłam go w katalogu. Jestem trochę jak taka sroka - błyszczy więc muszę go mieć :)
Buteleczka ma pojemność 12 ml i skrywa w sobie masę pięknie błyszczących się drobinek.
Niestety z nakładaniem go jest trochę problemu- na pędzelek nakłada się mało drobinek, przez co malujemy i malujemy, że końca nie widać. Trzeba uważać bo lakier bardzo długo schnie!
Efekt ciekawy, ale wymaga cierpliwości.
I cenowo nie powala - ok 16 zł.
Podsumowując:
+ ciekawy efekt
- długo schnie
- cena
Lubicie takie błyskotki na paznokciach?