18 września 2013

Włosy wysokoporowate - Pytanie do Was!

Cześć Dziewczęta!

Dzisiaj zwracam się do Was z małym pytaniem - jakie odżywki polecacie do włosów wysokoporowatych. Wiem, że niektóre z Was to włosomaniaczki, które posiadają znaczną wiedzę w zakresie pielęgnacji włosów.



Moje włosy wyglądają ostatnio paskudnie. Pojawiło się jeszcze więcej rozdwojonych końcówek, włosy są suche, puszą się jak szalone, straszliwie plączą a jak nie plączą to sterczą...

Testy jakie spotkałam na blogach wskazują na jedno - włosy wysokoporowate. 


Mam nadzieję, że udzielicie mi kilku cenny rad :)



                                                                                Pozdrawiam

11 komentarzy:

  1. ja bym je poolejowala- musisz sprawdzić, jakie oleje pasują do tego typu porowatości i myła metodą OMO, wyzbądź się szamponów z sls i nie susz suszarką :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Musze i ja zrobić sobie takie testy, bo nawet nie wiem jaki mam rodzaj włosów :)

    OdpowiedzUsuń
  3. sama mam ten problem i polecam Ci olejowanie przynajmniej 1-2 razy w tygodniu, do tego odżywka po każdym umyciu, koniecznie ze spłukiwaniem i również polecam błyskawiczną odżywkę z Mariona, tą zieloną wersję w sprayu bez spłukiwania - genialna, na moje włosy się sprawdziła, a mam takie jak Twoje :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wiem co czujesz, ponieważ sama niestety posiadam takie włosy. :( W jednym z postów na blogu zamieściłam rady dla początkujących, http://bloody-dragon-life.blogspot.com/2013/09/wiecznie-puszace-sie-niesforne.html :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Hm nivea long repair, garnier oil repair, polecam olej migdałowy

    OdpowiedzUsuń
  6. Systematyczne olejowanie, mycie metodą OMO i zabezpieczanie końcówek serum bez alkoholu. Poprawa będzie widoczna bardzo szybko :)

    Unikaj (przynajmniej dopóki stan włosów się nie poprawi): prostownicy, szarpania przy czesaniu, spania z mokrymi włosami, a kosmetyki wybieraj bez ziół, bez parafiny i bez protein (czyli bez jedwabiu, protein mlecznych, keratyny, kolagenu, kaszmiru).

    OdpowiedzUsuń
  7. Sama mam takie włosy, nie suszę suszarką, bardzo często olejuję, metoda OMO też się sprawdza. A z kosmetyków polecam:
    odżywka Balea blask i gładkość (fioletowa tubka)
    balsam Seboradin z żeń-szeniem
    maska L'biotika Biowax z olejkami, ta nowa

    na noc splataj w warkocz lub koczek :)

    OdpowiedzUsuń
  8. A co robisz obecnie z włosami, jak wygląda Twoja pielęgnacja? Wtedy łatwiej coś doradzić :)
    Ogólnie to co dziewczyny pisały wcześniej: olejowanie, nawilżanie czyli odżywki i maski (przed czy po myciu), zabezpieczanie końcówek serum silikonowym lub olejkiem, delikatne szampony, rezygnacja z suszarki i/lub prostownicy, delikatne obchodzenie się z włosami.
    Maski pod czepek i ręcznik i min. 20 min.
    Ja bym nie unikała protein bo uzupełnią luki we włosie, ważne jednak by zachowana była równowaga proteinowa-humektantowo-emolientowa :)
    Ważne jest też byś obserwowała swoje włosy, bo nie ma jednej pielęgnacji dla wszystkich wysokoporowatych włosów i coś co się odradza (np. olej kokosowy) u Ciebie może się sprawdzić :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam wysokoporowatki jak Ty. Z tym, źe moje się jeszcze trochę falują. Po rozpuszczeniu i wyjściu na zewnątrz wyglądały jak miotełka i ogólnie szorstkie i suche blee. Ale...ale... Opracowałam niedawno swoją pielęgnacje o mogę Ci polecić z czystym serduchem! Poprawa była juź po pierwszym takim zabiegu!
    Najważniejsze to szampon bez SLS! Nie zmywa dobroczynnego działania olejów! Ja używam teraz babyrdeam z Rossmana albo Shaumy dla dzieci.
    Więc tak: najpierw przed myciem oliwa z oliwek na włosy, na ok. pół godz. Mycie 2razy delikatnie szamponem i ładnie schodzi, potem maska lub odżywka bez silikonów-ważne- dodaje do łyżki dużej odżywki małą łyżeczke oliwy. Nakładamy na włoski i znów pół godz. można pod czepek i ręcznik lub podgrzać to chwilkę suszarką. Potem spłikać dobrze i ... Gotowe. Ja suszę zimnym strumieniem. Włosy gładkie jak nigdy!
    Wiem, że trochę z tym zachodu ale ważne, żeby efekt był 😀 z olejkami też można kombinować bo różne włosy różne lubią, ale podałam najprostszy z oliwą. A potem próbuj kochana ..ja używam też lnianego, musztardowego i z kiełków pszenicy.
    Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja do olejowania używałam Amli jaśminowej :)
      Teraz przerzuciłam się na olejek Alterra - migdałowy z papają.
      Różnica jest ale niestety niezbyt wielka, ale nie tracę nadziei, że kiedyś ogarnę to siano na głowie :)

      Usuń

Cieszę się, że odwiedziłaś mojego bloga. Jeśli zostawisz komentarz będzie mi bardzo miło :)